środa, 10 czerwca 2009

Rozdział 1 - narodziny.

Był piękny dzień...ptaki ćwierkały, słońce ogrzewało stado lwów które leżało na skalistej górze.Nie zapowiadało się na żaden deszcz.Duchota była OKROPNA.Nagle deszcz spadł z nieba.Był silny wiatr i była burza.Wszystkie lwy uciekły do Rajskiej Groty. Ta grota znajdowała się głęboko w podziemiach.Królowa, Kaisha była w ciąży z królem Lex'em.Lwica w tym czasie zaczęła rodzić.Po mniej więcej...a dokładniej 3 godzinach,lwica urodziła dwa śliczne lwiątka samca i samiczkę.

Lex-Jak je nazwiemy?

Kaisha-ty nazwij lewka a ja lwiczkę hm?

Lex-ok, to ja go nazwę...Res...

Kaisha-Piękne imię.A ja ją nazwę...Tina

Lex-Cudowne imię.

I się razem przytulili.

-------------------------

C.D.N za 5 komci.

Wiem krutkie ale...nie miałam pomysłu :D

Komciujcie mam nadzieję że trochę ciekawe.

A tyeraz MINI niespodzianka na otwarcie bloga. Zdjęcia Kaishy,Lexa,Tiny i Resa

Tina

Lex
Res

Kaisha